poniedziałek, 1 września 2014

W drodze

Ostatnie tygodnie spędziłam na przygotowaniach do dwóch bardzo ważnych uroczytości. Każda z nich była wyjątkowa ! Teraz jedynie w telegraficznym skrócie, a dłuższe relacje już wkrótce.
Otóż w ubiegły poniedziałek, 25 sierpnia, podczas uroczystej mszy świętej, odnowili przyrzeczenia małżeńskie Agnieszka i Wojtek.  
A wczoraj, 31 sierpnia, w malowniczo położonym kościółku Santa Croce w Vinci, dozgonną miłość ślubowali sobie Agnieszka i Paweł. 
W związku z tym cały czas byłam "w drodze" :) Musiałam gdzieś podjechać, coś załatwić...
Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik! Wasze uroczystości są poniekąd moimi i przygotowuję je tak jakbym robiła to dla siebie. Nie wykluczam, że nawet z większym zaangażowaniem !

Pokonując dzisiątki kilometrów nie mogłam oderwać oczu od niezwykłych widoków.
Niby już codzienna, a jednak nadal zaskakująca mnie swoim pięknem Toskania.




Wypatrzone na drodze pomiędzy Vinci i Cerreto Guidi. Wiem, jakość okropna (coś majstrowałam przy aparacie), ale przyznacie, że przypominają słynną kępę cyprysów spod San Quirico w dolinie rzeki Orcia?

 
Vinci widziane z Faltognano (droga dla ludzi o mocnych nerwach !)

 
Co powiedziecie na takie drogi wjazdowe do domu ? Tylu malowniczych alei w ciągu jednego dnia jeszcze nie widziałam! Było ich na pęczki :) Jedno jest pewne, że mandatu za przekroczenie prędkości tym razem nie dostanę. Hamowałam co 200 metrów !








A tym dwóm obrazkom nie mogłam się oprzeć :)



----------------------------------------------------

A już za 19 dni ruszają kolejne, tym razem jesienne, warsztaty kulinarne !

Zwolniły się dwa miejsca, czy ktoś ma ochotę na wspólne gotowanie ? Termin od 20 do 27 września, cena 620 Euro za osobę (zakwaterownie w pokoju dwuosobowym).
Cena obejmuje :
·         zakwaterowanie w pokoju dwuosobowym z łazienką
·         7 śniadań (śniadanie w formie bufetu szwedzkiego)
·         12 godzin praktycznych pod okiem szefa kuchni
·        kolacja powitalna (napoje wliczone)
·         3 kolacje, które przyrządzicie własnoręcznie (napoje wliczone)
·       zakupy z szefem kuchni na lokalnym ryneczku 
·         degustacja wina w winnicy w pobliżu Pistoi
·         7 godzinna wyprawa nad morze, połów ryb i obiad na pokładzie kutra rybackiego (jeśli uzbiera się 10 osób i będzie odpowiednia pogoda). Jeśli nie, to na pewno inna toskańska atrakcja :) ·         opieka  Visitoscana
Jeśli macie pytania proszę przesyłać maila wypełniając formularz w prawym górnym rogu na stronie.

Zapewniem, że będzie wesoło, kolorowo, a przede wszystkim smacznie :)



 







6 komentarzy:

  1. Ach! Już się nie mogę doczekać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sporo czasu minęło od zakończenia warsztatów. Dopiero odgruzowuję się z zaległości. Mam nadzieję, że Ci się podobało :) Buziaki

      Usuń
  2. Cóż za widoki! a warsztaty kuszące ! może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprszam Bet, następne już w maju. Termin ogłoszę za kilka tygodni.

      Usuń
  3. Wszystkie te drogi bardzo zachecajace:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda Moniko ? Na mnie też robią wrażenie takie szpalery cyprysów, pinii ... Nie ważne co jest po drugiej stronie drog, liczy się przejazd :)

      Usuń