poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Pistoia i okolice

Kiedy ma się swój dom (tzn. miekszanie na IV piętrze w budynku z lat 60-tych) i człowiek nie martwi się o dach nad głową, to czasami można przeoczyć naprawdę interesujące miejsca noclegowe. Odkąd zaczęłam zagłębiać się w temacie organizowania wakacji dla turystów z Polski, to mam wrażenie, że w Pistoi i okolicach oprócz szkółek ogrodniczych i zakładów fryzjerskich są tylko agriturismi. Czasami aż trudno mi jest zrozumieć właścicieli niektórych z tych struktur, którzy chcą za wszelką cenę wykorzystać chociażby jeden wolny pokój, żeby przyciągnąć potencjalnych klientów. Nie przejmują się położeniem czy umeblowaniem. Znajdzie się ktoś komu będzię ich "standard" odpowiadał. 
Wychodzę jednak z założenia, że nic na siłę. Być może dlatego, że wiele struktur już widziałam i przez to mam już wypracowany swój standard. Wystarczy mi rzut oka na wejście, zasłony czy narzutę na łóżku i już wiem, że tego Państwu nie polecę. Stałam się wybredna...? Nie! Ufam swojemu instynktowi i swojemu zmysłowi estetyki. Prawdopodobnie nie każdemu moje pojęcie "piękna"  przypadnie do gustu, ale jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje!

Jak zwykle z polecenia nieocenionego Paolo pojechałam (zresztą razem z nim) odwiedzić jedno z panoramicznych (jeśli nie najbardziej) agriturismo w okolicach Pistoi (9 km od centrum). Dojazd jest naprawdę łatwy, chociaż ostatnie 3 km to wjazd pod górkę, ale droga jest przejezdna dla dwóch samochodów. Cały czas jest to droga asfaltowa. Po drodze możemy podziwiać rewelacyjne krajobrazy.

Strukturę stanowi jeden budynek. Z tym, że jego położenie jest obłędne. Z góry widać panoramę zapierającą dech w piersiach! W bezchmurne dni widać kopułę Duomo we Florencji, kopułę Duomo w Prato i kopułę Duomo w Pistoi (autorem tej we Florencji i Pistoi jest Brunelleschi). Niespotykany widok, miasta ścielą się u naszych stóp.




Kilka zdjęć z tarasu widokowego znajdującego się naprzeciw budynku:



 





Obecni właściwiele dokonali generalnego remontu budynku. Wszystko jest nowe, urządzone w prostym toskańskim stylu. Właścicielka, która z dumą oprowadzała mnie po pokojach ,opowiadała, skąd są poszczególne meble (chyba nie ma dwóch jednakowych). Większość to jej posag (nieźle!). Coś przerobili, coś dosztukowali, wypatrzyli w piwnicy (swoją drogą niezła piwnica) i wyszło naprawdę  pięknie.

Agriturismo dysponuje 4 mini-apartamentami, 4 pokojami dwuosobowymi i 1 trzyosobowym. Wszystkie pokoje mają swoją łazienkę.  Jeden z apartamentów znajdujący się na parterze, ma uroczy ogródek i jest polecany szczególnie dla rodzin z dziećmi. Nie będę serwować Państwu albumu ze zdjęciami, ale wrzucę chociaż kilka:








 
nowy apartament :
 

 
 
 



Rzut okiem na widok za oknem:)


Do dyspozycji gości jest duży basen ze słoną, a nie chlorowaną wodą,  do którego prowadzi piękna droga wśród gaju oliwnego.


Dookoła lawenda, czerwone geranium, polne kwiaty, drzewa czereśniowe, figowce, krzewy liścia laurowego, rozmarynu, szałwii, kocimiętki, bazylii ... Raj na ziemi.






Poza tym na terenie posiadłości jest mini plac zabaw dla dzieci i miejsce do gry w bocce. Bocce to gra znana już w czasach Imperium Rzymskiego. Rozpowszechniona właśnie przez Włochów. Bardzo obecnie popularna we Francji i krajach Ameryki Południowej.
 
Zapomniałabym, że od strony basenu widać Florencję z kopułą Brunelleschiego i dzwonnicą Giotta :
 
 
 
a w sezonie kiedy Toskania osnuta jest mgłami widoki mogą być takie ...
 

 
 

W cenie noclegu jest również bardzo obfite śniadanie, typowo kontynentalne.
Na terenie agriturismo jest też świetna restauracja. Córka właścicieli skończyłą najlepszą w okolicy szkołę gastronomiczną. Lokal jest czynny jedynie wieczorem od czwartku do soboty, a w niedzielę także w porze obiadowej. Konieczna rezerwacja. Czasami nie ma ani jednego wolnego miejsca. Między innymi dlatego, że Włosi są w stanie dla dobrej kuchni przejechać nawet kilkadziesiąt kilometrów! 
Oto wnętrze sali restauracyjnej. Surowość i prostota - podstawa toskańskiego stylu:









Na koniec dodam, że kilka lat temu powyższe agriturismo dostało pierwszą nagrodę w konkursie na najlepszą strukturę we Włoszech. Nadal cieszy się famą szczególnie wśród zagranicznych turystów szukających "toskańskich wakacji".
 
Jak refren pojawiające  się w moich opisach dotyczących agriturismi jest/będzie zdanie, że gospodarze są producentami bardzo dobrego wina jak również oliwy. Faktem jest, że posiadłość jak okiem sięgnąć porośnięta jest gajami oliwnym i rzędami winorośli, które wygrzewają się "pod słońcem Toskanii"...
 
  

 
I ja tam (...) byłam, oliwę i wino piłam,
A com widziała i słyszała w blogu umieściłam.

Mało tego, mam nadzieję wrócić tam jeszcze nie jeden raz!


9 komentarzy:

  1. witam, trafiłam do Pani dzięki Pani Małgosi. Wybieramy się z dziećmi i znajomymi na tygodniowy urlop na przełomie kwietnia/maja. Nocleg wprawdzie mamy - choć to agriturismo kusi niebywale... może następnym razem:-) Lecę poczytać kolejne Pani wpisy w celu obrania kierunków wycieczek, choć już widzę, że czasu jest o wiele za mało... Pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. witam czy może podąć mi pani namiary na ten pensjonat oraz cenę pobytu..
    Jestem zauroczona tym miejscem.

    e-mail
    k.grabowska.dworok@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. K-milo, właśnie wysłałam do Ciebie maila :) Pozdrawiam, Asia

      Usuń
  3. Pani Joanno,
    miejsce wygląda wspaniale. Chciałbym je odwiedzić w trakcie najbliższych wakacji.
    Czy mogę prosić o dane kontaktowe agroturystykki.
    Z góry dziękuję,
    Marcin - marcin.zawadzki.1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    cudowne miejsce w tym roku chcielibyśmy się wybrać z mężem i dziećmi do Toskanii marzą się nam takie klimatyczne miejsca jak to, bardzo proszę o dane kontaktowe.
    wmarcinkowska@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam,
    mam pytanie Pani Joanno - czy opisywane agriturismo jest dostepne w drugiej polowie wrzesnia br.?
    Jezeli tak, to jak mozna zrobic rezerwwacje ? Czy mozna prosic ewentualnie o namiary ?
    Pozdrawiam serdecznie Bozena Wozniak
    Wozniak.bw@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, czy moge tez poprosic namairy na ten raj :) marekscot@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, czy mogę prosić o namiary? malgorzata.m.michalczuk@gmail.com piekne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam,
    odwiedzam Toskanie co roku od kilku lat, a w Pistoi nie bylam, trzeba nadrobic, moze juz we wrzesniu:) Ta agroturystyka zauroczyla mnie bardzo, no i te kursy gotowania-marzenie do spelnienia, mam nadzieje w niedalekiej przyszlosci:)) . Bardzo prosze rowniez o namiary. akon1@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń