Toskańskie drzwi

Zwykłe drzwi, w dodatku niebieskie.
Nie przepadam za tym kolorem, ale te wniosłabym na swoje 4 piętro 😍 Najchętniej z całym domem 😀

Verrocchio, il Maestro di Leonardo

Jeszcze tylko do 14 lipca, w Palazzo Strozzi we Florencji, można obejrzeć wystawę : Verrocchio, il Maestro di Leonardo.
Ah, tylu Mistrzów w jednym miejscu, musiałam to uczcić 😜

Isola di Gorgona

Isola di Gorgona, morze Liguryjskie.

Najmniejsza z wysp Archipelagu Toskańskiego. Oddalona w linii prostej o 34 km od Livorno. 

Kiedyś zwyczajna wioska rybacka, a dziś to głównie więzienie. 

Wyspę można zwiedzać, ale po uprzednim załatwieniu formalności o które należy się już starać z dużym wyprzedzeniem w stosunku do planowanego przyjazdu. Trzeba brać pod uwagę, że dziennie wyspę może odwiedzić jedynie 75 osób. 

Włosi mają to we krwi ;) - mecz na placu w Cortonie

Burrata - moja miłość !

Najprostsze rozwiązania są najsmaczniejsze.
Burrata, moja miłość tu z pomidorkami czereśniowymi i bazylią 😍
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej spróbować, to czas to nadrobić 😉
Dopełnieniem może być podpieczony chleb przeciągnięty czosnkiem ! Mniam !!

Earlier Mona Lisa

Earlier Mona Lisa - La Giovane Monna Lisa, obraz przypisywany Leonardo da Vinci, po raz pierwszy we Florencji !

Od 10.06 do 30.07 wystawiony w Palazzo Bastogi przy Via Cavour 18.

Wejście bezpłatne, należy jedynie zarejestrować się w portierni. (wymagany dokument ze zdjęciem). 

Podróże ze smakiem - miesięcznik Olivia

W lipcowym numerze miesięcznika „Olivia”, możecie przeczytać o kulinarnych podróżach po Toskanii. Pojawiam się i ja 🤪

Arezzo, toskańskie miasto w którym „życie jest piękne” !

Jak w bajce

Jesienne warsztaty kulinarne

Przez dłuższą chwilę miałam problemu z blogiem, ale już wszystko ogarnęłam. Teraz będę tu częściej ! 

Powrócę jeszcze do jesiennych warsztatów kulinarnych, które skończyły się już dawno. Ja jednak bardzo lubię wracać do tych magicznych chwil. 

Dla mnie to był przede wszystkim tydzień niezwykłych znajomości. Dla uczestników nowych smaków, zapachów i wyjątkowych przeżyć estetycznych. 

Byliśmy ze sobą przez te wszystkie dni od rana do wieczora, a ja nawet przez chwilę nie poczułam zmęczenia ! Wspólne zwiedzanie, jedzie czy chociażby zwyczajne zakupy na lokalnym ryneczku,  mogą być świetną okazją do ciekawych rozmów, wymiany doświadczeń, a przede wszystkim dobrej zabawy. 

Cieszę się, że moi szefowie kuchni, potrafią nadal Was czymś zaskoczyć, a moje towarzystwo Was nie nudzi 😉 W tzw. między czasie udało się nam spotkać w Polsce !