Wczoraj spełniłam jedno ze swoich „odlwekających” się w czasie marzeń! Wiem, że niektórzy będą się ze mnie śmieli, nic specjalnego, ale co tam, powiem Wam 😉
Po raz pierwszy weszłam do sklepu, który mijałam od kilkunastu lat, a który kusił mnie swoją witryną. Mówię o wyjątkowym laboratorium Ceramiche Toscane Agostinelli . Miejsce dla tych wszystkich którzy kochają ceramikę, nie tylko użytkową. Uprzedzam, tych z Was, którzy mają słabą silną wolę, tak jak ja 😬 Nie ma szans żebyście wyszli stamtąd z pustymi rękami. Jest to nie tylko punkt sprzedaży, ale również laboratorium. Ja akurat zastałam właścicieli przy pracy. Dodam, że nie są to jedynie produkty nastawione stricte na turystów.
A wiecie co najbardziej podobało mi się we wczorajszej wizycie? Otóż weszłam do sklepu i z emocji, że to się dzieje, powiedziałam to na głos. Na co właściciel odpowiedział : No właśnie, nareszcie! A my się zastanawialiśmy kiedy ona wreszcie do nas zajrzy. Ciagle tylko przejeżdża i nic 🤣
To było niezwykłe! Niby głupotka, ale natychmiast zrobiła się niezwykła atmosfera.
Jeśli będziecie przejazdem w Quarrata, zapewniam, że warto się zatrzymać.
!